Właśnie wyrzuciłam drugie MVP do kosza. I jest mi z tym dobrze 😈
Dlaczego?
Bo w kilka tygodni z pomysłu powstał produkt, a ja miałam ogro
mną frajdę z jego tworzenia.
Kiedyś na Startup Weekend usłyszałam: “pomysł wart jest 1PLN, bo liczy się wykonanie.”
Dziś dzięki narzędziom jak Lovable mogę przetestować każdy pomysł w kilka tygodni.
Kod wygląda jakby pisał go zespół pijanych małpek? Tak.
Nie da się go utrzymać długoterminowo? Tak.
Ale apka działa i jest namacalna. Od razu.
Vibe coding wciąga, bo łatwość i szybkość budowania daje poczucie ogromnej sprawczości ⚡
Kiedyś mogłam powiedzieć: “miałam fajny pomysł, ale nie miałam z kim go zrealizować.”
Teraz już taka wymówka nie przejdzie.
Jesteśmy coraz bliżej momentu, gdy każdy będzie mógł “bawić się w apki” i testować swoje jednorożcowe pomysły na wielkiej publiczności 🚀
A jak to wygląda u Was?
Najlepszy czas na realizowanie marzeń jest teraz!